Za nazistów było łatwiej wiernym chrześcijaninem być, niż dzisiaj – płytkie to i łatwe do przebicia: za Lenina, Trockiego i Stalina, za czasów Ruchu Bezbożników w Rosji łatwiej było wejść do królestwa niebieskiego, niż dzisiaj, kiedy Polak i Katolik wchodzi do Radia Maryja w przekonaniu nabożnym, że ze swoimi trzyma.
FO ze zbioru MORALIA von Stefan Kosiewski Pidgin_Art SSetKh CANTO KATANA
Pośród nazwisk odważnych katolików, którzy wskazali Bergoglio na szerzenie przez niego herezji, przeczytałem: Arkadiusz Robaczewski, Former Professorczytaj dalej
Napisałem ważny dla mnie (choć chyba niepotrzebnie pszemondżały) tekst o „ludzie PiSowskim”. Ludzie, którego większość obaw, oburzeń i nadziei nadal podzielam – ale którego mściwość i naiwna nadzieja, że bardzo skomplikowane sprawy można załatwić w bardzo prosty sposób jest dla mnie nieraz nie do przyjęcia. Zapraszam do lektury i uwag.
Wojciech Stanisławski Millenaryści z Mińska Mazowieckiego Nadzieje i fantazje „ludu PiS-owskiego” wydają się chwilami niepokojąco bliskie chiliastycznych marzeń o końcu historii Ten artykuł będzie dostępny…
Stefan KosiewskiKomentarze Stefan Kosiewski @Arkadiusz Robaczewski – Wojciech Stanislawski, sam smak, cymes, kryptosyjonista bżydko o drogę pyta: A Polacy, co z Polakami? I odnosi się do tekstów żydostwa w czasie, kiedy wikipedia podaje prawdziwe nazwiska ukrytych żydów Polsce (vide: Ważyk, Rymkowski, nadworne pióro Kalksztajna);
A Polacy, co z Polakami? W herezjach nie jesteśmy zbyt mocni, ale w pięknym wieku XIX dorobiliśmy się kilku marzeń o końcu historii i przemienieniu świata, począwszy od opisanego przez Martina Bubera cadyka z Przysuchy, …Hoene-Wrońskiego, …Andrzeja Towiańskiego, … Adama Ważyka, …Andrzej Szczypiorski, … Andrzejewski, …
dr historii, publicysta, były redaktor magazynu „Plus Minus”
przypis:
o wierszach Tuwima prof. Elzenberg jednym słowem: bombelki, Stanisławski tak samo; za dużo błędów rzeczowych w tekście, żeby dać się na lep języka samoprzylepnego, z przestrogą przed złotoustymi żydowinami, miłośnikami Normana Cohna, Raymond Arona, Miłosza i Kołakowskiego z KOR-u.
Wojciech StanislawskiDrogi Panie: dalece nie wszystko rozumiem, „bąbelki” wolałbym przez „ą”, do admiracji dla Miłosza, a wielkiego uznania dla Leszka Kołakowskiego i Raymonda Arona przyznaję się samemu, nie trzeba mnie demaskować 🙂.
dopiero, co potwierrdził pan, że nie jest prof., ale jest moim znajomym na fb, a wysraczył jeden żydek Stanisławski i ucieka mi znajomy do żydoskiego towarzystwa?
Prof. Arkadiusz Robaczewski
Former Professor at the Catholic University of Lublin
Przeczytałem na fejsbuku, że nie jest prof. i nie używał nigdy tego tytułu, zatem zaprosiłem uczciwego do znajomych na fejsbuku a ten zaakceptował. Potem zobaczyłem na tym samym profilu @Arkadiusz Robaczewski
wpis polecającytekst autora Wojciech Stanislawski na Nowa Konfederacja, przeczytałem żydomasońskiego gniota, którego egoman robiący za autora opatrzył niby skromnym wprowadzeniem: „chyba niepotrzebnie pszemondżały” na co wpisałem żydowinowi Stanislawskiemu, reformującemu myślenie katolików w Polsce jw.:
Stefan Kosiewski @Arkadiusz Robaczewski – Wojciech Stanislawski, sam smak, cymes, kryptosyjonista bżydko o drogę pyta: A Polacy, co z Polakami? I odnosi się do tekstów żydostwa w czasie, kiedy wikipedia podaje prawdziwe nazwiska ukrytych żydów Polsce (vide: Ważyk, Rymkowski, nadworne pióro Kalksztajna);
A Polacy, co z Polakami? W herezjach nie jesteśmy zbyt mocni, ale w pięknym wieku XIX dorobiliśmy się kilku marzeń o końcu historii i przemienieniu świata, począwszy od opisanego przez Martina Bubera cadyka z Przysuchy, …Hoene-Wrońskiego, …Andrzeja Towiańskiego, … Adama Ważyka, …Andrzej Szczypiorski, … Andrzejewski,https://nowakonfederacja.pl/millenarysci-z-minska-mazowieckiego/
…przypis:
o wierszach Tuwima prof. Elzenberg jednym słowem: bombelki, Stanisławski tak samo; za dużo błędów rzeczowych w tekście, żeby dać się na lep języka samoprzylepnego, z przestrogą przed złotoustymi żydowinami, miłośnikami Normana Cohna, Raymond Arona, Miłosza i Kołakowskiego z KOR-u.
A potem żydowin obnażony, który cnoty się boi w pośpiechu, którym żydostwo na Węgrodzie w Czeladzi reagowało na biegunkę i stosowało ten pośpiech skutecznie przy łapaniu pcheł, ten to faryzeusz wypisał mi się z fejsbuka; Matko Boska, nie pytaj mnie: który? Oba żydowiny dały ze strachu po gaciach: skrytykowany dr popisujący się przepisanym z wikipedii spisem lektur żydomasońskich zablokował i nie mam dostępu do tego, com sam napisał był. Zaś to jest moja niewątpliwa własność intelektualna, chociaż tylko prawda w jednym zdaniu prostym, jak plunięcie przed stopy antypolskiemu i antykatolickiemu chucpiarzowi prawdą w oczy: bżydko się bawi!
Ten, co go ten drugi polecił jako mądrego dra.Ten mnie zablokował. Zaś ten drugi chórzliwie wypisał się ze znajomych, któregogo żydomasoneria międzynarodowa w Kościele uznała za odważnego Profesora tylko po to, żeby dowartościować brak odwagi tchórza Robaczewskiego, którywyznał na fejsbuku, że nie jest profesor, natomiast chyba robi ewidentnie za sączek w Kościele św., którego zadaniem jest skupić wokół siebie przeciwników rozwalania Kościoła przez Bergoglio, Dziwisza, śp. ks. Jankoskiego od św. Brygidy w Gdańsku. Sączka zakładanego do ropiejących ran przez żydomasonerię posoborową w Kościele, którego hierarchia wymusiła dymisję Papieża Benedykta, Zastępcy Jezusa Chrystusa na Ziemi, ażeby zrobić skok ostateczny na kasę Watykanu, zabrać m.in. ziemię z kościołami parafialnymi klasztorowi na Monte Cassino i skasować to wszystko, czego Pan Bóg udaje chyba, że nie widzi… Skaranie Boskie z tymi żydowinami, moja Droga.
Pośród nazwisk odważnych katolików, którzy wskazali Bergoglio na
szerzenie przez niego herezji, przeczytałem: Arkadiusz Robaczewski,
Former Professor
Correctio Filialis de haeresibus propagatis
„…Zdziwił mnie polski sygnatariusz tego listu. Niejaki prof. Arkadiusz Rybaczewski, były prof. Katolickiego Uniwersytetu w Lublinie. Tak sam się podpisał pod listem. I to znowu nie jest żart. Arkadiusz Robaczewski nigdy profesorem KUL nie był, o ile mnie wiedza nie myli jest posiadaczem stopnia magistra. Dziś mocno związany ze środowiskiem Radia Maryja, gdzie zajmuje nawet jakieś kierownicze stanowiska w różnych instytutach, czy fundacjach, w których tylko ojciec Tadeusz Rydzyk się dobrze orientuje. Może i wykłada ów „profesor” w Szkole w Toruniu, ale tu pojawia się już problem, który od dziś jest aktualny. Czy to jest w porządku, że ktoś kto publicznie zarzuca papieżowi herezję może wykładać na katolickiej skądinąd uczelni? I już również dziś usłyszałem pytanie, czy ktoś podważający papieską prawowierność publicznie, może tak sobie przystępować do komunii w czasie mszy? I może nie usłyszałbym tego pytania tak szybko, gdyby nie to, że ten polski sygnatariusz przychodzi również do naszego lubelskiego kościoła. A i sam bym nie zabierał głosu, gdybym nie pamiętam jak sam ojciec dyrektor rozdawał razy nie tak dawno, kto może a kto nie może do komunii przystępować. Dlatego teraz ciekawi mnie owa kwestia zatrudniania na uczelni katolickiej, po zarzutach stawianych papieżowi o herezję, i kwestia jedności w komunii z całym Kościołem Katolickim. I znowu myślę, że to nie jest żart.”
Tomasz Dostatni OP
Urodzony w 1964 roku. W przeszłości dyrektor wydawnictwa „W drodze”. Obecnie prezes dominikańskiej Fundacji „Ponad Granicami” w Lublinie. Znawca Kościoła w Czechach, publicysta. [fot. Tomek Sikora]
Katholisch bleiben https://lnkd.in/e_49VvE Correctio filialis de haeresibus propagatis https://lnkd.in/e29w3cQ Z powodu szerzenia herezji przez adhortację apostolską Amoris laetitia oraz inne słowa, działania i zaniechania Waszej Swiętobliwości https://lnkd.in/e7-TEHMStefan Kosiewski hat das geteilt
Sprawdzona i uzupełniona, pierwszy raz dana do wiadomości publicznej pełna lista imion i nazwisk używanych przez 53 zebranych 8 lutego 1953 r. sygnatariuszy rezolucji wyrażającej „bezwzględne potępienie dla zdrajców Ojczyzny, którzy wykorzystując swe duchowe stanowiska i wpływ na część młodzieży skupionej w KSM działali wrogo wobec narodu i państwa ludowego, uprawiali – za amerykańskie pieniądze – szpiegostwo i dywersję”:
Kazimierz Barnaś, Władysław Błachut, Jan Błoński, Jerzy Bober, Władysław Bodnicki, Antoni Brosz, Bogdan Brzeziński, Karol Bunsch, Bronisław Mróz-Długoszewski, Władysław Dobrowolski, Kornel Filipowicz, Ludwik Flaszen, Józef Andrzej Frasik, Zygmunt Greń, Leszek Herdegen, Roman Husarski, Jarosław Janowski, Jan Jaźwiec, Andrzej Kijowski, Ryszard Kłyś, Władysław Krzemiński, Jan Kurczab, Jalu Kurek, Tadeusz Kwiatkowski, Jerzy Lovell, Józef Łabuz, Władysław Machejek, Włodzimierz Maciąg, Henryk Markiewicz, Bruno Miecugow, Hanna Mortkowicz-Olczakowa, Sławomir Mrożek, Tadeusz Nowak, Stefan Otwinowski, Adam Polewka, Marian Promiński, Julian Przyboś, Edward Rączkowski, Edyta Sicińska, Stanisław Skoneczny, Maciej Słomczyński, (Joe Alex) Karol Szpalski, Wisława Szymborska, Tadeusz Śliwiak, Anna Świrszczyńska, Olgierd Terlecki, Henryk Vogler, Jan Wiktor, Adam Włodek, Jerzy Zagórski, Marian Załucki, Witold Zechenter, Alfred Znamierowski.
W 1992 roku sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego uznał orzeczenia wydane w sprawie oskarżonych w tzw. procesie kurii krakowskiej za nieważne. Czas goi rany, jak w rodzinie zamordowanego ostatnio we Wrocławiu Igora Stachowiaka i w rodzinie sprzedanej do kliniki w Egipcie na organy Magdalen Zuk; przyschło na ministrach: Błaszczaku i Ziobro, przyschnęło na pani premier Szydło, zatem podniosła już z wicepremierem Morawieckim pensje dla służb mundurowych za to, żeby nie trzeba było szukać winnego, min. Macierewicz nie musiał za dużo bronić posła Jarosława Kaczyńskiego za przesądzenie młodego człowieka, Bogu ducha winnego Sebastiana K. za winnego tego, że pani premier nic nie spamiętała z wypadku, jak ten drugi pod Toruniem. Ażeby nie trzeba było wszczynać namiętnego sporu prezydenta Dudy z kryptopremierem Kaczyńskim o Wymiar Sprawiedliwości. Prezydent wczoraj wyznał: jesteśmy zgodni, co do Jednego: Nie ma o czym mówić, kanalie, zabiliście Jarosławowi Kaczyńskiemu brata.
Zatem jest potrzeba chociażby powrotu do bolesnych spraw, nie by rozdrapywać nie zagojone, ropiwejące rany. Jest potrzeba powrotu do .:Sprawy oszukania wiernych rzymskokatolickich przez bpa Kaczmarka ale i będziemy wracać do .:Sprawy Nieodwracalnych Szkód wyrządzonych przez hierarchę w świadomości bezbożnych obserwatorów rozprawy: Tadeusza Mazowieckiego i Jacka Kuronia, albowiem nieroztropnym przyznaniem się do zbrodni zdrady Narodu Polskiego i państwa bp. Kaczmarek utwierdził nie jedną Wisławę Szymborską, z d. Rottermund, ale 53 pisarzy zbłąkanych 53′ roku, w którym dopiero we Wigilię w Czeladzi miała rozbłysnąć nad porodówką w szpitalu gwiazda Poety Polski, od stanu wojennego na wygnaniu, 35 już lat. Kanalie, mordy spasione sitwy, zabiliście brata Jarosławowi Kaczyńskiemu.
Cztery dni po skazaniu na 12 lat bpa Kaczmarka 25 września 1953 r. za „kolaborację z Niemcami, szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych i Watykanu oraz próbę obalenia ludowych władz”, do czego sam się przyznał na procesie pokazowym idąc na współpracę z ubowcami tak samo jak Szymborska z d. Rottermund, która wspólnie z innymi, wymienionymi powyżej, podjudzała prozaiczne władze do wymordowania hierarchii Kościoła Rzymskokatolickiego w Polsce, ubowcy zatrzymali na Miodowej prymasa Wyszyńskiego, zaś biskupi z Episkopatu Polski przyjęli do wiadomości aresztowanie prymasa, n iczym Protokół z Magdalenki po latach, pootępili „przestępcze działania” bpa Kaczmarka, do których to czynów przestępczych zaliczyć należy w pierwszym rzędzie grzeszne wyrażenie zgody na udział w chucpie procesowej, która miała przynieść żydokomunie pokazowe zwycięstwo nad Panem Bogiem w Trójcy Przenajświętszej Jedynym, dzięki naruszeniu przez biskupa K. przykazania Bożego: Nie mów fałszywego świadectwa! Nie kręć.
Sześć milionów Żydów przedstawiono w 6 gazetach amerykańskich w latach: 1915-1938 jako wymordowanych przed rozpoczęciem II wojny światowej 1939 r. przez Hitlera
Tomasz Łączyński · Znajomość z użytkownikiem Maciej CybulskiJakaś bzdura nagrana. Głosy nałożone, ze niby taki nurt podświadomy a głęboki u autora. To bełkot. 0/t 16 min
Du hast Pins gesammelt auf „Film“ CHARLIE DYKTATOR PDO425 Pidgin_Art FO z Ogrodu Fraszek von Stefan Kosiewski ZR Slavica et Khazarica ZECh sowa.blog.quicksn… 20161223 ME SOWA
żydowskie imię właściciela ciężarówki: ARIEL Zurawski, wielkimi literami wypisane z przodu auta nad kabiną kierowcy, mogło fatalnie ściągnąć uwagę antysemickich terrorystów na 37-letniego Łukasz Urbana; niech dusza jego związana będzie we węzełek życia, kuzyna przewoźnika pl.scribd.com/… Po Zamachu gloria.tv/… ZNAK JONASZA sowa.quicksnake.c…
z Ogrodu Fraszek von Stefan Kosiewski Pidgin_Art Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego L.dz. 425 Zniweczona Rzeczywistość Slavica et Khazarica Zarys Estetyki Chazarów
Cześć ludzie, oddałem okrągłą sumę na wybranie Lecha Wałęsy
na Prezydenta RP po Jaruzelskim, przy którym znaleźli pracę
obaj bracia Kaczyńscy; oddam z pewnością nie tyle na leczenie
psychiatryczne prezesa jednej tylko partii PiS Jarosława
Kaczyńskiego, który Marszałków Sejmu i Senatu demokratycznej
Polski po Magdalence używa za ministrantów trockistowsko-
nazistowskiej sekty praktykujących, a niewierzących w Zamach
miesięczkujących pod krzyżem na Krakowskim Przedmieściu
do koncelebry purimowej farsy granej na konferencjach prasowych
na których Przodująca Siła Narodu Polskiego, żydokomuna i pedał
zasiadają za stołem nie zastawionym do filmu Ostatnie Wieczerzanie
na Zamku Królewskim przed wylotem na plener filmowy do Katynia
Czy terrorystyczny zamach na lotnisku w Moskwie i śmierć 35 ludzi to zemsta zza grobu Lecha Kaczyńskiego? Prokuratura Rosyjskiej Federacji musi rozważyć wszystkie wersje zamachu, nawet najbardziej nieprawdopodobne. Terrorysta nie działał przecież sam i z całą pewnością nie był pijanym wariatem, samobójcą. Ktoś dał mu bombę, ktoś mu pomógł zginąć, ktoś nim pokierował, jak jeszcze do niedawna Polska zawiązana w Magdalence pomagała Andżelice Borys na Białorusi we wywołaniu tam pomarańczowej rewolucji tak samo jak na Ukrainie.
Ktoś przecież wspomagał finansowo zamachowcę o chazarskim wyglądzie a może i wywierał na niego presję zza granicy. Być może działał on pod wpływem dywersyjnej, wywrotowej rozgłośni radiowej zainstalowanej przez Unię w Białymstoku i utrzymywanej przez rząd Donalda Tuska, z którego partii nie jedna przecież Zyta Gilowska, TW „Beata” przeszła pod rządy Kaczyńskich jak Radek Sikorski przeszedł ot tak sobie od Kaczyńskich na stronę Tuska. Bo Polską rządzi po 1989 r. cały czas jedna, wielka frankistowsko-trockistowska mafia, jak stwierdził to już w 2004 r. jeden z prelegentów na X. Walnym Zebraniu USOPAŁ Jana Kobylańskiego w Puenta del Este, a tylko jeszcze Prof. Zygmunt Haduch-Suski z Meksyku nie miał odwagi przypomnieć sobie, kto to tak wyłożył tam Polakom kawę na ławę.
Prokuratura w Mińsku gromadzi dowody dywersyjnej roboty agentów Warszawy zmierzającej ostatnio do podważenie wyników wyborów prezydenckich w tym bratnim, słowiańskim kraju i obalenia legalnych rządów także w innych krajach Europy Wschodniej nie podlegających jeszcze dyktatowi Brukseli.
Czy Kaczyńscy, którzy jeszcze niedawno chcieli na Kaukazie wciągnąć Stany Zjednoczone do wojny przeciwko Rosji przy pomocy Gruzji uzbrojonej przez Izrael i kierowanej przez żyda Saakaszwili opamiętali się już po śmierci jednego z nich, wycofali się z życia publicznego i odeszli z Wawelu? Czy też może zabrakło już na Kaukazie ropy, po którą Hitler szedł przez Stalingrad a Kwaśniewski z Cimoszewiczem, Millerem i nieżyjącym już Szmajdzińskim podjęli za Naród Polski decyzję o udziale w bezprawnej agresji na Irak?
Ani jedno, ani drugie: w Polsce nadal utrzymywana jest z funduszy podatnika antypolska, żydokomunistyczna sekta Kaczyńskich, którą kieruje guru rzucający na Putina, Moskwę i Rosjan oszczercze pomówienia o spowodowanie katastrofy samolotowej 10 kwietnia 2010 r., w której to katastrofie poniosło śmierć 96 obywateli RP.
W Moskwie panuje żałoba, a na na onecie żydy podają, że w Warszawie prezydent-niedojda Komorowski ględzi wciąż jeszcze o raporcie MAK-u, jak emerytowany nauczyciel od historii, zamiast wysłać natychmiast telegram z kondolecjami do prezydenta Miedwiediewa, jak protokół dyplomatyczny, przyzwoitość i wielowiekowa tradycka zamachów i stosunków polsko-rosyjskich nakazuje.
Nie wiadomo, jak zachował się Jarosław Kaczyński bezpośrednio po dzisiejszym zamachu. Czy wyciągnął rękę do Putina? Czy zniknął mu już z twarzy niestosowny uśmieszek triumfu wykwitły w Sejmie po okrzykach pisowskich klakierów na jaskółce: zdrajca – pod adresem Tuska odgrażającego się z sejmowej trybuny jak do wilka na rosyjskim filmie: „Poczekajcie, niech no tylko mój Miller z jego komisja śledczą skończą swoją pracę, a prokuratura przesłucha kogo trzeba na okoliczność wywierania presji na brata, żeby się pchał do tej polityki, do której wciągnął ich wszystkich w Magdalence generał Kiszczak, bo miał na każdego haka i podwójne lojalki”.
Na razie Jarosław Kaczyński utrzymywany jest przy pomocy chemii w przekonaniu, że prokuratura w Moskwie ma co robić, a nie ma zapisu czarnej rozmowy, którą przeprowadził z bratemKain przez telefon satelitarny.
Stan Dawid Ligoń
czytał z Frankfurtu nad Menem Stefan Kosiewski
Prof. Smolar: wielki ferment w polskiej polityce? – Ta sytuacja może doprowadzić do wielkiego fermentu. Być może ci politycy, którzy biorą udział w kampanii jako kandydaci, albo inni partyjni „młodziacy” dokonają wielkiej przemiany pokoleniowej – mów… wiadomosci.onet.pl
Aleksander Smolar wyznaczył jednego z liderów partii PO na stanowisko szefa drugiej partii PiS jeszcze przed rozpoczęciem w partii braci Kaczyńskich okresu sede vacante. Dyktatorskie narzucanie przywódców partii a także ludowych republik było normalką za panowania jawnej żydokomuny w Moskwie. Natomiast w państwach NATO oraz Unii Europejskiej demokracja parlamentarna polega na tym, (niechaj Smolar o wiersze nie prosi), że jeśli Soros oleju nie dodał do pierwszego miliona, nie załączył instrukcji działania po ponad dwudziestu latach przebywania w demokracji, iż masoneria nie miesza się zazwyczaj brutalnie, by nie powiedzieć: po chamsku, do polityki, lecz inspiruje pokazywanych w telewizji jako tzw. wybrańców ludu przekładając aktywność intelektualną niczym pas transmisyjny na chłopski i postrobotniczy rozum. Dlaczego zatem Prezes Fundacji Batorego szerzącej oficjalnie i statutowo idee społeczeństwa otwartego dla swoich zabawił się w obcy desant i zrzucił na Polskę kryptosyjonistycznego komandosa pod sam krzyż, na Krakowskie Przedmieście, na krótko przed kolejną miesięcznicą sekciarzy Maciarewicza z KOR-u wierzących głęboko w zamach na Lecha Kaczyńskiego, zaś nie przykładających najmniejszej wagi do zgaśnięcia akurat w tym samym dniu a także w tym samym miejscu świetlanej przyszłości tow. Szmajdzińskiego? Wspólny pień słowotwórczy słów: Smolar i Smoleńsk nie upoważnia bynajmniej byłego syjonisty marcowego z 1968 r. do wkładania własnej głowy między młot, a kowadło. Co spowodowało zatem, że uchodzący za intelektualistę Smolar niczym stetryczały, obżydliwy starzec bżydko upokorzył Hofmana z gładko wypolerowanym tornistrem i dźwiganą w nim przecież nie od parady buławą przewodniczącego niezależnej i samorządnej partii demokratycznej?Ponieważ zaś Góra w Grupie Windsor, do której otwarcie przynależał Lech Kaczyński, nie przyszła jeszcze do Mahometa, nie wypowiedział się na temat Prowokacji Smolara, innej przecież w stylu, niż Dziady marcowe, ustami chociażby Ujazdowskiego, syna posła ze stronnictwa żydodemokratycznego w PRL-u, ani obrońcy życia Jurka, żydokatolika, ani żadnego z PiS-owskich odrzutków na pokaz, jak Migalski i Kurski, Polska Najważniejsza, trzeba po bratersku i już bez wybżydzania podejść do rozważenia .: Sprawy po męsku. Chodzi bowiem o to, że politolog Smolar doradził premieru Kaczyńskiemu, ażeby ten ustąpił dobrowolnie z popłatnego stanowiska, chociaż ten sam Smolar nie doradził tego samego premierowi Mazowieckiemu, z Krakowskiego Tygodnika Powszechnego, będąc jeszcze sam na popłatnym stanowisku doradcy premiera zaraz po Magdalence. Ani później nie doradził Smolar premier Suchockiej podania się do dymisji, chociaż mogła taka jego rada zadziałać wtedy w dwójnasób, ze zdwojoną mocą, gdyż siedział naówczas Aleksander Smolar w Polsce bardzo mocno, do 1993 r. na dwóch stołkach: Prezesa pozarządowej Fundacji Batorego i rządowego doradcy premier Suchockiej ds. polityki zagranicznej. Godzenie dwóch tak wydawałoby się przeciwstawnych zasadniczo posad: posady pozarządowej z posadą rządową, to sprzeczność wewnętrznie sprzeczna sama w sobie, dialektyczna sprzeczność żydokomunistów, którzy potrafili zasiadać jednym pośladkiem na stołku w partii a drugim w związkach zawodowych. Przeciwko takim wypaczeniom Gomułki i Jaruzelskiego Polacy strajkowali w grudniu 1970 i w sierpniu 1980 r.; nie sposób zrozumieć, jak mogli zapomnieć o tym przed emeryturą czołowi, trockistowscy rewizjoniści. Choć można wyjść także i z takiego założenia, jak zazwyczaj w podobnych wypadkach wychodzi prokuratura, że nikt Smolarowi nie pomagał w samobójczym kroku. Łacina określa osobliwość, o której mówimy słowem: iurisprudentia, rzecz znana w tworzeniu prawa rzymskiego, polegająca na czynnym współudziale ludzi uczonych bezpośrednio w tworzeniu obowiązujących norm prawnych. Według Gajusa responsa prudentium sunt sententiae et opiniones eorum, quibus permissum est iura condere (Gai Ins, 1.7); odpowiedzi uczonych prawników są to poglądy i opinie tych, którym pozwolono tworzyć prawa. Prawo rzymskie. Warszawa 1986, s. 80. Zakłady Graficzne w Katowicach, Zakład Nr 5 w Bytomiu. Warte przytoczenia w tym miejscu jest także i samo motto do Wstępu wspomnianego słownika encyklopedycznego: „To okropne, że ludzie zaczęli się przyzwyczajać do faktu, że prawo rzymskie przestało istnieć” – a powiedział tak żydokomunistyczny poeta znany w Polsce jako Mieczysław Jastrun, ojciec Tomasza Jastruna, prawdziwe nazwisko: Mojsze Agatsztajn, który dawno już przestał istnieć jako poeta w świadomości czytelnika polskiego, w odróżnieniu od prawa rzymskiego, które nadal istnieje w najlepsze, a tylko nie wszędzie obowiązuje jako wbudowane u podstaw w system prawa miejscowego tak, jak by się tego dla dobra powszechnego chciało. W Magdalence dla dobra szubrawców, którzy chcieli wypić za państwowe i dobrze się zabawić, na zaproszenie generała Milicji Obywatelskiej Kiszczaka, któremu podlegała Służba Bezpieczeństwa, wcześniej zaś wojskowy kontrwywiad, zasiadał i przepijał z żydokomunistą bruderszaft osobisty sekretarz żydomasona Słonimskiego, Adam Michnik, brat prokuratora stalinowskiego Michnika, syn Szechtera, który zaraz po Magdalence z niczego założył gazetę wyborczą z Heleną Łuczywo, która dzisiaj zasiada w Radzie Fundacji Batorego.Członkiem Rady Fundacji Batorego jest Andrzej Olechowski, kontakt operacyjny Wydziału X Departamentu I MSW o pseudonimie Must (wcześniej, pseudonim Tener, nr ewidencyjny 9606), żydokomunistyczny specjalista od rozpracowywania Polonii i kleru polonijnego. Olechowskiego prowadził Gromosław Czempiński, który 3 lipca 2009 r. w Polsat News wyznał nieoczekiwanie, że z Tuskiem też rozmawiał; Cenckiewicz ogląda telewizję w Polsce, więc musi wiedzieć, co w gazecie Rzeczpospolita podaje Miastu i światu do wiadomości. Członkiem Rady Fundacji Batorego był zmarły 11 lutego br. Krzysztof Michalski, fundator i dyrektor Instytutu Nauk o Człowieku we Wiedniu – tego samego Institut für die Wissenschaften vom Menschen, w którym za zastępcę przewodniczącego Rady Naukowej robi z kolei Aleksander Smolar. Nie jest to żadna placówka naukowa, lecz zwykłe stowarzyszenie zarejestrowane (eigetragener Verein), hucpa otrzymująca na swoją działalność propagandową pieniądze od światowego żydostwa a także nieznaczne dotacje rządu austriackiego i dofinansowanie z wiedeńskiego ratusza.Z wiedeńskim stowarzyszeniem Michalskiego i Smolara odmówił współpracy m.in. Przewodniczący Episkopatu Niemiec, nie odmawiał natomiast udostępniania pomieszczeń w Castel Gandolfo żydomasońskim współbraciom papież Jan Paweł II, syn żydówki z domu Kaczorowska vell Katz ze Schulzów, którego wyświęcenia odmówił w końcu de facto Papież Benedykt salwując się niespodzianie dla innych emeryturą mającą nastać za trzy dni. Módlmy się, bracia w Chrystusie Panu przed wyborem Papieża. Supplici, Domine, humilitate deposcimus: ut sacrosanctae Romanae Ecclesiae concedat Pontificem illum tua immensa pietas; qui et pio in nos studio semper tibi placitus, et tuo populo pro salubri regimine sit assidue ad gloriam tui nominis reverendum. Per Dominum. Przewodniczącym Rady Fundacji Batorego jest żydokomunista Marek Król, do stycznia 1990 w randze sekretarza Komitetu Centralnego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, obecnie tzw. historyk idei, dziekan Wydziału Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego. Marek Król został pomówiony bżydko przez Urbana o kapowanie dla Służby Bezpieczeństwa pod pseudonimem „Rycerz”. Badania Instytutu Pamięci Naukowej obaliły te obżydliwe pomówienia po tym, jak odnaleziono w kartotece odtworzeniowej biura „C” informację o tym, że sekretarz partii tow. Marek Król zarejestrowany był jako tajny współpracownik SB pod pseudonimem „Adam” (vide: wikipedia). Konstytucyjnie zagwaratowana w Polsce trójpolówka władzy to podział na rządzących, rządzonych i pozarządowych. Smolar od Magdalenki i okrągłego stołu zostawia za sobą dowody na to, że unosi się ponad tą klasyczną triadą. Spiritus movens prywatyzacyjnych przemian w Polsce, inwestowania zagranicznego kapitału, pacyfikowania oporu społecznego, rządzenia za Polaków. Tymczasem każdy już przyjmuje w Polsce za oczywistość, że demokracja nie pozwala na to, aby prokurator był zarazem sędzią i adwokatem we własnej sprawie, jak np. w Moskwie był żydokomunista i stalinowiec Wyszyńskij. Nie może Boniek na stadionie kopać piłki i sam sobie kibucować. Może natomiast aktualnie w Radzie Fundacji Batorego robić za członka znany głównie z bezsensownych prywatyzacji mienia państwowego i z pogrywania w piłkę nożną premier Jan Krzysztof Bielecki obok premier Suchockiej, która w damski futbol nie grała chyba w pałacu Biskupa Łowicza, ani w ogrodach Watykanu jp2 i ojca Hejmo. Za decyzjami Prezesa Fundacji Batorego stoją jeszcze w Radzie Fundacji same tylko powszechnie szanowane, żydowskie nazwiska: Borusewicz z KOR-u, obecnie Marszałek Senatu, który także udanie miesza w swojej osobie Monteskiuszowski podział władzy na ustawodawczą i suwerena, władzę pozarządowego ludu, zorganizowanego w stowarzyszeniach i we fundacjach, we Wiedniu i w Warszawie tak samo jak w Pacanowie za Pińczowem i w Monachium. Agnieszka Holland from Poland, Zbigniew Pełczyński from Oxford, Andrzej Rapaczynski – Columbia, Henryk Woźniakowski z Woźniakowskich z Krakowa, z których wżeniła się do europejskiej szlachty eurodeputowana anglistka. Nauka żyje z unijnych grantów, lub ze stawiania pytań. Zapytajmy zatem bez owijania w bawełnę, czym jest w końcu ten tramwaj, z którego Smolar wysiada na pętli? Instytucja pilnująca Układu miejscowego żydostwa w Polsce z globalistycznym kapitałem, zafundowana Polakom po Magdalence przez spekulanta, który miliardów dorobił się z niczego, niczym Plichta, na osłabieniu państwowego funta. Nie dla wspólnej korzyści. I nie dla dobra wspólnego, mój maleńki kolego.
Czy Smolar, który nie jest kardynałem, może prawem Kononowicza wyznaczać jeszcze przed konklawe kandydata na prezesa PiS-u i do tego akurat w osobie Gowina, który nie sprawdził się, nawiasem mówiąc, bo dał już raz szefowi rządzącej PO upokorzyć się niczym dzieciak żydowski, więc jaki z tego buba może być przywódca opozycyjnej partii? Gdzie jest logika w okazanej przez Aleksandra Smolara bezmyślności? 87. Dobry Witz skacze niczym kot po sztachetach płotu ogródka logicznego myślenia, a cóż to za duby smalone plecie Smolar a przecież nie ciemniak taki sam jak Gomułka? Smolar zaproponował, żeby dla dobra demokracji w Polsce zamienić odgórnie jednego Jarosława na Jarosława II. Jarosława Kaczyńskiego na Jarosława Gowina. Jeden Kaczyński już zginął, jeszcze drugi ma tylko zejść z oczu cadykowi, aby umożliwić w Polsce zmiany, jakie chazarskie żydostwo wymusza od średniowiecza na domach panujących w Europie za kasę pożyczaną na lichwiarski procent. Tak oto Smolar wpadł na pomysł, co zrobić z ograną kartą Gowina. Czy Fundacja Batorego nie przesadziła aby w osobie Prezesa Zarządu ze zapowiadanym przez amerykańskie żydostwo upokarzaniem Polski na oczach świata? Wszak to dopiero niedawno Jarosław Kaczyński spowiadał się szczerze u Smolara przed wyborami i prezentował program ratunkowy dla Polski. Zapowiadał likwidację Hagany Leppera (Samoobrona to po hebrajsku: Hagana). Zapytajmy zatem: czy Smolar nie widzi czarno na białym, że partii Giertycha, syna Giertycha Macieja, który z żydowskimi ubowcami spotykał się potajemnie w hotelach Poznania, żeby odbierać materiały, artykuły napisane przez nich, do przewiezienia ojcu Jędrzejowi na Zachód, gdzie ten Giertych-dzieciorób jak Wałęsa robił za endeka? Wnuczek trafiony-zatopiony, jednomasztowiec robi w szambie po uszy za adwokata syna Donalda Tuska, który wdepnął w żydowską blagę Amber Gold, jak śliwka w co? W żydowską sitwę słupa Stefańskiego, nie płacącego podatów od milionów, używającego dla zmyłki nazwiska żony Plichta. Czy światowe żydostwo nie widzi, że Smolar musi odejść? Bo on się nawet już nie wygłupia z obżydliwym upokarzaniem Polski jak cadyk Gomułka? A czy Smolar ma żonę? I czy ta żona Smolara także zajmuje się amatorsko wymyślaniem nazwisk dla takich Polaków jak Plichta i Stefański, bo sama też ma może na imię Haga Sophia? Z ociężałości umysłowej wyrywa żyda brama. Staje żyd w bramie a zajmuje się wyliczaniem cudzych grzechów i zalet: „… służba porządkowa została opanowana przez 30-tu ludzi, którzy złożyli przyrzeczenie wierności i bezwzględnego podporządkowania się rozkazom Gestapo krakowskiego na ręce Untersturmführera Branda. TA 30-tka została następnie przeniesiona z końcem marca do ghetta na Podgórzu 4 i pod kierownictwem Simche Spiry uformowała się jako niezależna od rady żydowskiej instytucja, podległa bezpośrednio rozkazom Gestapo. Część członków OD otrzymała mundury z odznaką JOD (Judischer Ordnungsdienst), bez dodatku „Judische Gemeinde” i pałki gumowe, a część chodziła w ubraniach cywilnych, tworząc specjalny oddział pod nazwą „Zivilabteilung”. Ta ostatnia grupa złożona z 10-u zaufanych, spełniała rolę niejako policji politycznej (…). Brali oni udział w różnych akcjach (łapanki) wespół z Gestapo. Kontaktowali się stale z urzędem „Sicherheitspolizei” przy ul. Pomorskiej 2, gdzie mieli resortowych szefów Gestapowców (…).” więcej w http://malopolscypatrioci.org.pl/historia/organizacje/odemani/ Raport pracownika Komitetu Wojewódzkiego Polskiej Partii Robotniczej z Wałbrzycha dotyczący obchodów pierwszomajowych w 1946 r. mówi: „…W dniu 1-go Maja Zydzi wystąpili tłumnie. Bund i Szomry w specjalnych mundurach Komitetu Zydowskiego. Wszyscy ze sztandarami i transparentami w języku polskim i żydowskim. Poza tym nikt inny tylko Zydzi nieśli transparent – Niech żyje sojusz polsko-radziecki. Nikogo oprócz nich nie było słychać wznoszących okrzyki w tejże materii. W dniu pierwszego Swięta Pracy na tych terenach wyżej wymienione wystąpienie dało przeciwnikom okazję do uwag o żydokomunie…”. Dokonana przez Aleksandra Smolara próba upokorzenia demokracji w Polsce przez odgórne nadanie jednej partii demokratycznej szefa z kierownictwa konkurencyjnej partii, wyznaczonego przez cadyka finansowanego przez żydostwo amerykańskie, dała Polakowi okazję do przypomnienia niniejszym powyższej uwagi o żydokomunie w bramie żywej, przytoczonej z książki Andrzeja Zbikowskiego: Zydzi, ze strony 277. Ostatnio w Polsce w sposób taki, jak chce Aleksander Smolar kierownicze stanowisko w Krakowie objął żyd z pochodzenia etnicznego, Hans Frank; Generalna Gubernia kaputt, tymczasem żydokomuna wiecznie pogrywa. Smolar musi odejść. Z Panem Bogiem Z Frankfurtu nad Menem mówił Stefan Kosiewski
Temat: Majdan Warszawskich PDO424 Pidgin_Art FO HERODY Herodenspiel von SK
Majdan Warszawskich Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego L.dz.424 Pidgin_Art Fascynacja Obłędem HERODY Herodenspiel von Stefan Kosiewski Zniweczona Rzeczywistość Slavica et Khazarica Zarys Estetyki Chazarów 20161220 ME SOWA in Zusammenhang mit dem nachsynodalen Schreiben Amoris Laetitia
Wśród migrantów są dzieci takie, jak Chadidża i brutalni mordercy, jak kierowca ciężarówki w Berlinie. Dlatego trzeba zawsze przedkładać rozsądek nad sentymentalizm.
A dlaczego to niby poeta polskojęzyczny przedkłada ponad uczucie sentymentalne myślenie ulicy zakładające, że za brutalnością morderców (policja unieszkodliwiła już dwóch!) nie stał nikt trzeci, Rzoteryczna Góra bardziej wtajemniczonych w plany wojny hybrydowej, o której niestety nie ma zielonego pojęcia trockista i KOR-owiec kryptosyjonista i dlatego p.o. Ministra Miśkiewicza nie wprowadził jeszcze w życie tajnego Zarządzenia Izaaka Singera dot. zachowania się przewoźników międzynarodowych z PL we warunkach wojny hybrydycznej? http://forum-lokalne.pl/post/1931/
Do listu byłych prezydentów Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego L.dz. 323 po Jaruzelskim, z woli Kiszczaka Bronisław Komorowski PDO160 Fascynacja Obłędem von Stefan Kosiewski Antychryst eo ipso Polski Komitet Narodowy 47 Rzecznik Interesu Społecznego 553 Zniweczona Rzeczywistość https://sowafrankfurt.wordpress.com/2016/04/26/
https://gloria.tv/audio/DHsqDfd7TTGg3euxZXa7MRJV8 To Jarosław Kaczyński, prezes PiS zadecyduje o tym, czy sympatyk żydokomunistycznego wiceprzewodniczącego Rady Państwa PRL za Stalina i Bieruta, towarzysz Marcin Witko pozostanie jeszcze w partii, czy trzeba będzie przeprowadzenia szczegółowych konsultacji w tej sprawie z ulicznicami prostytującymi się przy drodze do Piotrkowa Trybunalskiego, w którym posłem został ostatnio wybrany przez Mieszkańców, Polaków i Katolików, Antoni Macierewicz z PiS-u, Minister Obrony Narodowej, który jako członek trockistowskiego K.S.S. KOR już w latach ’70 ub. wieku jawnie zmierzał do rewizji marksizmu-leninizmu wprowadzonego planowo przez Oskara Lange pod dyktando Moskwy. 2016-04-12 read on
Karnawał weneckich klaunów pl.sputniknews.com Niekorzystny dla władzy raport Komisji Weneckiej tylko utwierdzi rząd w przekonaniu, iż postępuje słusznie. Co więcej, po raz kolejny skompromituje opozycję która bezmyślnie bijąc pianę i wzywając d… read on
Afera Amber Gold wybuchła za czasów drugiego rządu premiera Donalda Tuska. Niewykluczone, że PiS będzie chciało powołać go na świadka. Jednak swoje plany ma też Platforma, są one związane z wicepremierem Jarosławem Gowinem, który wówczas był ministrem sprawiedliwości.
PiS będzie miało wsparcie Pawła Kukiza, choć ten również woli poczekać. – Zajmijmy się tymi sprawami, które dziś usprawnią państwo, a nie rozliczaniem.
Ambasador Marek Prawda, Prezes Stefan Kosiewski, Prof. Dieter Bingen ENIGMA Prolegomena do Odżydzania po Myśli prof. Feliksa Konecznego 99 rymowanka dla małych, jak dzieci Zarys Estetyki Chazarów von Stefan Kosiewski CANTO 480 konserwatywno-progresywne limeryki dla pewnego Juliana za złamanie tajemnicy warzenia piwa w browarze jasnym późnej Szymborskiej nocną porą przed laty w Etville zbyt pewny siebie klecha obrządku ubeckiego robi za członka rady nadzorczej obok janickiego z boru znanego https://de.pinterest.com/pin/452752568766271617/
Dieter Bingen krytykuje Jarosława Kaczyńskiego w telewizji niemieckiej za autorytaryzm, którego nie dostrzega tendencyjnie u Angeli Merkel. Telewizja 3sat ujawnia (LIVE!) polskiego dziadka Angeli przybliżając jej odejście z polityki, ale nie ujawnia dziadka Bingena, którego przedstawia jako Dyrektora, chociaż Deutsches Polen Institut w Darmstadt założony został przy udziale ezoterycznych kręgów jako stowarzyszenie zarejewstrowane (e.V.) i nie jest instytutem naukowym, a czym jest? Tę Sprawę być może rozważy Minister Obrony Narodowej RP Antoni Macierewicz nie na warsztatach Loży Na Wschodzie Wawelu Prof. Zolla (Nie Lękajcie Się) , lecz Powoła Międzynarodową (żydosko-polską) Komisję do Sprawy wyjaśnienia Narodowi Polskiemu niektórych tajemnic Poliszynela?
Unser TV-Programm im durchgehenden Livestream. Wenn Sie unser Angebot aus dem Ausland nutzen, finden Sie unter dem Menupunkt „Livestreams” eine Übersicht der weltweit verfügbaren einzelnen Live-Sendungen.
Marek Prawda, Stały Przedstawiciel Polski przy Unii Europejskiej otrzymał decyzję, na mocy której jego misja w Brukseli będzie skrócona – informuje TVN24. Do kraju…
wiadomosci.onet.pl
Komentarze
Stefan KosiewskiStefan Kosiewski 20110309 do Ambasadora Marka Prawdy o rzekomo polskich obozach koncentracyjnych
Wśród migrantów są dzieci takie, jak Chadidża i brutalni mordercy, jak kierowca ciężarówki w Berlinie. Dlatego trzeba zawsze przedkładać rozsądek nad sentymentalizm.
A dlaczego to niby poeta polskojęzyczny przedkłada ponad uczucie sentymentalne myślenie ulicy zakładające, że za brutalnością morderców (policja unieszkodliwiła już dwóch!) nie stał nikt trzeci, Rzoteryczna Góra bardziej wtajemniczonych w plany wojny hybrydowej, o której niestety nie ma zielonego pojęcia trockista i KOR-owiec kryptosyjonista i dlatego p.o. Ministra Miśkiewicza nie wprowadził jeszcze w życie tajnego Zarządzenia Izaaka Singera dot. zachowania się przewoźników międzynarodowych z PL we warunkach wojny hybrydycznej?
http://forum-lokalne.pl/post/1931/